środa, 11 stycznia 2012

Munda de la madre

Munda de la madre - część druga.

Żyjemy w świecie dualnym. Dlatego gdy jest czerń, na przeciwko wychodzi biel. Dlatego musi powstać kontra do poprzedniego wiersza. Dopiero obejmując te dwie części jesteśmy w stanie powiedzieć, co tak naprawdę się stało, a i tak to nie jest prawdą. Gdyż prawda leży ponad wszystkim co obejmujemy swoimi ziemskimi zmysłami. Tu tylko odgrywamy role, do wyboru dwie - czarną lub białą, choć sporo osób wybiera również szarości, jeśli się da. I tak czas na drugą część Munda de la madre...


Munda de la madre

Gdzieś niedaleko stąd
jest świat matek doskonałych
I Ty Mamo taką dla mnie byłaś
Kochająca i czuła
Obejmująca i karmiąca
Matka żywicielka
jak świat wielka

Za każdy moment,
gdy spojrzałaś na mnie
dziękuję Ci Mamo
Za każdy gest
i każdy uśmiech.

To Ty mnie karmiłaś
i ubierałaś
poiłaś
i uczyłaś

Dzięki Tobie wiem,
jak iść przez świat
i co się liczy

Wiara Twa we mnie
nie raz mnie wspierała
gdy na kolana upadałam

I choć ciężko mi było
Ty zawsze przy mnie byłaś
Jak słońce oświetlałaś 
dalszą drogę,
której ja nie widziałam

I teraz, choć jesteś daleko
i los nas rozdzielił
wiem, że myślisz o mnie
i dobrze mi życzysz
jak i ja Tobie

I kiedyś Mamo spotkamy się znowu
i powiemy sobie, jak bardzo się kochamy
Bo jesteś moją ukochaną Mamą
I jedyną jaką mam.

Dziękuje za Twoje łzy i sny
choć różne od moich
spotkałyśmy się
ja i ty

I nawet gdy Cię nie będzie
Twój krok na zawsze zostanie
w mej pamięci 
i poprowadzi mnie dalej
ku boskiej chwale

Choć jeśli możesz Mamo
to przy mnie jeszcze bądź...



poniedziałek, 2 stycznia 2012

Biegnąca z wilkami 3

Dziś powstał tylko jeden wiersz, ale za to bardzo mocny wyciskacz łez. Nie podejrzewałabym się o stworzenie go, gdyby nie niezbite dowody. Cóż, są takie wiersze, które działają jak katharsis, oczyszczają. Mnie on oczyścił i wycisnął tonę łez... Właśnie skończyłam płakać, więc mogę go tu zapisać. Wiersz nosi tytuł Munda de la Madre i jak zwykle jest cytatem z "Biegnącej z wilkami"


Munda de la Madre


Świat Matki
nigdy nie chciałam go poznać
uciekałam od niego
daleko
za miedzę, za góry i lasy
daleko

Matko, uciekałam przed tobą
bałam się ciebie
i twoich mroków
uciekałam
chowałam się
i miałam nadzieję,
że mnie nie znajdziesz
Zła Matko
pochłaniająca wszystko
bałam się ciebie

a teraz
przystanęłam
I stoję
próbuję opanować strach
i spojrzeć
i choć się boję co zobaczę
chcę spojrzeć

i miliony myśli
przez mą głowę przepływa
i wyobrażenia podsuwa
okrutne obrazy
ale ja chcę spojrzeć
mimo wszystko
choć boję się, mamo

boję się co zobaczę
boję się tego mroku
boję się robactwa
które być może jest 
w twoich myślach i sercu
mamo, boję się.

ale gdy tak stoję
gdy tak stoję w bezruchu
każda sekunda 
przygotowuje mnie
na spotkanie ciebie
i nadejdzie ten dzień
gdy me serce przestanie
tak mocno bić

i uspokoi się
i wtedy spojrzę
i co zobaczę
to zobaczę
przyjmę każdy obraz
i ten z robakami
i ten dobrotliwej staruszki

bo niedługo zestarzejesz się mamo
i będziesz mnie potrzebować
jak i ja potrzebowałam ciebie
ale ciebie nie było mamo

ale ja przy tobie będę 
będę, choć się będę bała
i będę przerażona
i będę wstrzymywać oddech
ale będę
bo jesteś moją mamą
i nie mam innej
prócz ciebie
taką mi ciebie dano

i choć łzy będą kapać ukradkiem
ja będę przy tobie stała
a potem sobie pójdę
choć ty będziesz taka mała

pójdę odpocząć mamo
pójdę za góry i lasy
wprost do tęczowej doliny

tam zwołam wszystkie matki
i poproszę by mi opowiedziały
jak to jest być mamą

bo przecież są na świecie 
dobre i łagodne mamy
i one wspierają dzieci
i są przez nich kochane

i nauczę się tego mamo
i powrócę znowu do ciebie
ale ty już odejdziesz
będę szukać cię w niebie

i będę płakać siarczyście
że nie było nam dane
pobyć na tym świecie
i być przez siebie kochane

niedziela, 1 stycznia 2012

Biegnąca z wilkami 2

I dziś o poranku w nowym roku powstało kilka kolejnych wierszy. "Biegnąca z wilkami" była i tym razem inspiracją. Ta książka porusza głębokie warstwy w naszej psychice, te ukryte, od których chętnie uciekamy. Ale, jak mówi Clarissa Pinkola Estes, dzika kobieta potrafi się zmierzyć ze wszystkim. 


Tym razem powstały wiersze zainspirowane cytatami "Canto Hondo" - jest to tytuł jednego z ostatnich rozdziałów, gdyż zbliżam się do końca i oznacza - Pieśń z głębi, drugi cytat to "Los angeles timidos", czyli ciche anioły i trzeci to wycinek o "wszystkich plemionach kobiet", który też uruchomił moją wyobraźnię ostatni to cytat "wszystko co kobiety utraciły w ciągu stuleci, mogą odnaleźć, idąc za cieniem, któryrzucają"... Miłej lektury.


"Canto hondo" - Pieśń z głębi

Wiele pieśni zaśpiewałam
lecz więcej przede mną
Dziką drogę zostawiłam 
uwiłam dziś jedną
Prostuję ścieżki losu
staram się jak mogę
lecz cień losu pada
tworząc nową drogę

Im więcej blasku wnoszę
tym większy cień powstaje
I tylko pieśń do zaśpiewania
wciąż nowa pozostaje...

***

"Los angeles timidos"

Najcichsze anioły
nie wydają dźwięku
są li tylko światłem

Nigdy ich nie zobaczysz
poprzez ziemskie oczy
Ubrane są w blask piękny
więc ich nie zaskoczysz

Wierne są i błogie
lecz wiedz przyjacielu
że jeśli ich nie zawołasz
nie przyjdzie ich wielu.

***

"Wszystkie plemiona kobiet"

O, kobiety
jakże rozrzucone po świecie jesteśmy
i nie o odległość tu chodzi
O, kobiety
jakże odległe jesteśmy
i nie o dystans tu chodzi

Jedna czarna, druga biała
i nie o kolor tu chodzi
Jedna skryta, druga odkryta
i nie o przykrycie tu chodzi

O, kobiety
czy nadejdzie dzień Jedności?
Szacunku do przejawu każdej kobiecości?

Czy nauczymy się kochać siebie
w każdym przejawieniu?
Czy zniknie zazdrość i zawiść
w każdym rzucanym spojrzeniu?

O, plemię kobiet!
Ja wzywam o zjednoczenie.
Niech nadejdzie ta chwila
zwana zapomnieniem.

***

"Wszystko co kobiety utraciły w ciągu stuleci, 
mogą odnaleźć, idąc za cieniem, który rzucają"

Kraina cieni
ukryta
schowana
pogrzebana
leży gdzieś w kącie
niechciana

leży i czeka
na twoje odwiedziny
czeka tu od stuleci
aż duch twój tu zleci

czeka aż przyjdziesz
i zrobisz przegląd starej szafy
wyciągniesz wszystkie graty

i zrobisz tu porządek
posegregujesz wszystko
i to co niepotrzebne wyrzucisz 
na wysypisko

stare myśli, bóle, straty
zapomniane i niechciane
czekają tu na ciebie

gdy je uporządkujesz
będziesz się czuć jak w niebie

Aspazja otoczona przez greckich filozofów. Aspazja była ukochaną Peryklesa.
Była ceniona zarówno za swoją urodę, jak i umysł.